Wolisz posłuchać?
Czy kontrola umysłu jest możliwa? Czy da się “wyłączyć” wolną wolę drugiej osoby? Czy można zmusić kogoś do działania wbrew własnej moralności?
Okazuje się, że tak. I jest to znacznie prostsze, niż mogło by się wydawać…
Eksperyment Milgrama
Wyobraź sobie, że jest rok 1961. Bierzesz udział w eksperymencie, który ma na celu zbadać wpływ kar na uczenie się. Wchodzisz do budynku uniwersytetu, gdzie poznajesz dwóch mężczyzn. Jeden z nich, ubrany w biały laboratoryjny strój, to naukowiec. Drugi, mężczyzna w średnim wieku, w typie księgowego, to inny uczestnik. Jego rolą będzie bycie uczniem, Ty zostajesz nauczycielem.
Uczeń ma być w pomieszczeniu obok. Ty zaś siadasz przed urządzeniem z przełącznikami do rażenia prądem. Naukowiec instruuje Cię, że za każdym razem, gdy uczeń źle odpowie na pytanie, masz razić go prądem o coraz wyższym napięciu, w końcu dochodząc do gałki z napisem „450 V XXX NIEBEZPIECZEŃSTWO”.
Czy pod wpływem autorytetu, byłbyś w stanie zabić drugiego człowieka?
Takie pytanie zadał sobie syn żydowskiego małżeństwa, dr Stanley Milgram, oglądając rozprawy zbrodniarzy wojennych z 1945 roku. Każdy z nich odpowiadał, że po prostu wykonywał rozkazy, robił to co mu kazano.
Milgram zaprojektował więc eksperyment z rażeniem prądem. W roli ucznia był oczywiście aktor, który udawał, że dzieje mu się krzywda. Z każdym kolejnym wzrostem napięcia coraz głośniej krzyczał, błagał o wypuszczenie, mówił, że ma problemy z sercem. Pod koniec zupełnie przestawał reagować. (1) (2).
Przed przeprowadzeniem eksperymentu, Milgram poprosił sztab psychiatrów o oszacowanie wyniku. Przewidywano, że do najwyższego napięcia dojdzie około 1 promila, czyli 1 na 1000 uczestników .
Okazało się, że 65% osób doszło do napięcia 450 V, myśląc, że zabili drugiego człowieka. 80% kontynuowało mimo krzyków w stylu “Wypuśćcie mnie stąd! Mam problemy z sercem!”.
Większość uczestników to zwykli, moralni ludzie, nie czerpali z tego sadystycznej przyjemności. Wciskanie kolejnych przełączników wyraźnie sprawiało im emocjonalny ból. Mimo to, podporządkowywali się panu w białym kitlu, mówiącemu “Eksperyment wymaga tego, by był kontynuowany”.
Eksperyment Milgrama był wielokrotnie powtarzany, w różnych konfiguracjach i krajach (2) (3) (4) (5) , również w Polsce (6). W standardowym wariancie wyniki były praktycznie takie same.
Polscy naukowcy przeprowadzili niedawno wersję eksperymentu Milgrama, w którym autorytetem był humanoidalny robot. Wyniki były zbliżone do wariantu z człowiekiem (7).
Czy coś takiego możliwe jest poza laboratorium?
Okazuje się, że tak…
Niebezpieczeństwa pracy w McDonalds
Jest 9 kwietnia 2004 roku. Do jednej z restauracji McDonald’s w stanie Kentucky dzwoni mężczyzna. Przedstawia się jako policjant, oficer Scott. Jest bardzo spokojny, pewny siebie i stanowczy. Informuje kierowniczkę restauracji, że jedna z jej pracownic ukradła pieniądze.
Kierowniczka na polecenie mężczyzny przeszukuje kieszenie i torebkę jednej z pracownic. Następnie oficer Scott nakazuje jej rozebranie pracownicy do naga i przeszukanie wszystkich jej ubrań. Po kilku godzinach coraz dziwniejszych zadań, narzeczony kierowniczki, na polecenie fałszywego policjanta dopuszcza się gwałtu oralnego na pracownicy.
Śledztwo ujawnia, że dzwoniącym mężczyzną najprawdopodobniej był strażnik więzienny David Stewart. Łącząc udawanie autorytetu, emocjonalne nagrody i kary oraz regułę zaangażowania i konsekwencji… Przez 10 lat doprowadził do ponad 70 podobnych sytuacji w 30 stanach.
Sytuacja z Kentucky została bardzo wiernie oddana w filmie fabularnym “Compliance” z 2012 roku (8). O całej sprawie opowiada też serial dokumentalny “Nie odbieraj telefonu”, dostępny na Netflix (9).
Jak to wszystko wyjaśnić?
Te z pozoru nieracjonalne zachowania, nabierają sensu, gdy spojrzymy na nie z perspektywy psychologii ewolucyjnej.
Mogę się założyć o każde pieniądze, że wszyscy Twoi bezpośredni przodkowie od zarania dziejów przeżyli na tyle długo, by się rozmnożyć.
Przez miliony lat życia w małych grupach, sprzeciwianie się przywódcy mogło grozić wyrzuceniem ze stada, czy plemienia, co wiązało się ze śmiercią.
Większość ludzi jest więc potomkami tych, którzy słuchali się autorytetów. Nasze mózgi ewoluowały w sposób, który nagradzał posłuszeństwo wobec liderów (10) (11) (12) (13) .
To, co naszym przodkom pozwalało przeżyć, dziś może stanowić furtkę do manipulacji.
Wychowanie i system edukacji dodatkowo wzmacniają postawę posłuszeństwa.
A czy Ty, jesteś w stanie podważyć silny autorytet?
PS. Jeśli chcesz zrealizować swoje roczne cele w 90 dni bez ciągłej walki z samym sobą, zerknij TUTAJ.
Bibliografia
1. S. Milgram, „Behavioral study of obedience”. Journal of Abnormal and Social Psychology, 1963.
2. S. Milgram, „Obedience to Authority; An Experimental View”, 1974.
3. T. Elliott, „Dark legacy left by shock tactics”.Sydney Morning Herald, 2012.
4. „History Will Repeat Itself: Strategies of Re-enactment in Contemporary (Media) Art and Performance”, ed. I. Arns, G. Horn, 2007.
5. J. M. Burger, „Replicating Milgram: Would People Still Obey Today?”. American Psychologist, 2008.
6. D. Dolinski et al., „Would You Deliver an Electric Shock in 2015? Obedience in the Experimental Paradigm Developed by Stanley Milgram in the 50 Years Following the Original Studies”. Social Psychological and Personality Science, 2017.
7. T. Grzyb, K. Maj, D. Doliński, „Obedience to robot. Humanoid robot as an experimenter in Milgram paradigm”. Computers in Human Behavior: Artificial Humans, 2023.
8. C. Zobel, „Compliance”. Dogfish Pictures, 2012.
9. „Don’t Pick Up the Phone”. Netflix, 2022.
10. M. Van Vugt, A. Anjana, „Selected, Why some people lead, why others follow, and why it matters”, 2010.
11. K. J. Vaughn, J. W. Erkens, J. Kantner, „The Evolution of Leadership”, 2009.
12. P. McNamara, D. Trumbull, „An Evolutionary Psychology of Leader-Follower Relations”, 2009.
13. M. Van Vugt, R. Hogan, R. Kaiser, „Leadership, Followership, and Evolution”. American Psychologist, 2008.